Dziennik końca świata

Świat jest straszny, ale ja postanowiłem, że jest piękny. Co robi obserwator końca świata? Chodzi i podsłuchuje. Najchętniej w tramwaju, ale może być też w osiedlowym sklepie i pobliskiej przychodni. Ze spojrzeniem jak u krowy smutnym gapi się przez okno. No cóż, taki zawód. A…

  • Autor: Wojciech Bonowicz
  • Ilość stron: 192
  • Wydawnictwo: Znak
  • Numer ISBN: 978-83-240-5839-6
  • Data wydania: 2019-06-19

Świat jest straszny, ale ja postanowiłem, że jest piękny.

Co robi obserwator końca świata? Chodzi i podsłuchuje. Najchętniej w tramwaju, ale może być też w osiedlowym sklepie i pobliskiej przychodni. Ze spojrzeniem jak u krowy smutnym gapi się przez okno. No cóż, taki zawód. A świat zrobił się pod swój koniec niebezpieczny. Trzeba brać kwas foliowy, witaminę B, popijać nalewką. Między wizytami w Krysieńce i Pięknym Psie posłuchać pieśni patriotycznych, obejrzeć plakaty przedwyborcze, zadumać się nad tym, czy ludzie są jeszcze w stanie rozumieć siebie nawzajem. No i przede wszystkim: trzeba mieć rację. Własne sądy zawsze się potwierdzają.

„Na klatce stoją dwie atrakcyjne kobiety, ubrane tak, żeby ich atrakcyjność była zakryta, ale nie zupełnie.
? Chciałyśmy porozmawiać ? odzywa się blondynka. Twarz ma szeroką i przyjazną. Nie bardzo wiem, jak zareagować. Myślami jestem gdzie indziej, wszystko we mnie kipi i byłbym raczej nieprzyjemnym rozmówcą. Mimowolnie robię ruch, jakbym chciał zamknąć drzwi bez słowa.
Wtedy druga, brunetka, pyta: ? Nie obawia się pan końca świata?
? Obawiam się? Nie ? odpowiadam niespodziewanie ożywiony. ? Raczej czekam. Niech by raz wreszcie przyszedł”.

SKU: 9788324058396
Kategoria:

Oceny czytelników

Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.

Dodaj pierwszą recenzję “Dziennik końca świata”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *