Może i nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki, ale da się dwukrotnie zadebiutować w tym samym wydawnictwie. Łukasz Nicpan jest tego dowodem. W 1980 roku opublikował w PIW-ie swój pierwszy tom poetycki Czyste ratownictwo. Dokładnie 40 lat później publikuje u nas swoją pierwszą autorską książkę prozatorską. „Fajerwerki nad otuliną” wymykają się literackim opisom, ale też? fizyce. To rodzaj dziennika-niedziennika. Pełne poezji ? wszak ostatnio za swój tomik Łukasz Nicpan dostał Nagrodę Bednarczyków ? obserwacje i zapiski układają się w roku z życia narratora. Nie jest to jednak rok kalendarzowy ani astronomiczny ? ale zbiór dni, spotkań i spostrzeżeń, w których realizm przeplata się z magią. Całość układa się w spójną, fascynującą opowieść o człowieku, który odnalazł swój azyl w otulinie Puszczy Kampinoskiej. I z tego dystansu obserwuje życie.
Fajerwerki nad otuliną
Może i nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki, ale da się dwukrotnie zadebiutować w tym samym wydawnictwie. Łukasz Nicpan jest tego dowodem. W 1980 roku opublikował w PIW-ie swój pierwszy tom poetycki Czyste ratownictwo. Dokładnie 40 lat później publikuje u nas…
- Autor: Łukasz Nicpan
- Ilość stron: 326
- Wydawnictwo: PIW
- Numer ISBN: 978-83-8196-055-7
- Data wydania: 2020-04-09
Oceny czytelników
Ta publikacja nie ma jeszcze ocen.
Dodaj pierwszą recenzję “Fajerwerki nad otuliną”